Chłopiec i Pingwin

Recenzje ukazały się w 5. numerze FIKI.

Chłopiec i Pingwin” jest polską edycją wydanego w wielu krajach bestsellera o oryginalnym tytule “Lost and Found”. Jest to historia chłopca, który pewnego dnia przed swoimi drzwiami odnajduje pingwina i postanawia pomóc mu odnaleźć drogę do domu. Na pomysł książeczki wpadł autor, Oliver Jeffers, gdy usłyszał prawdziwą historię o chłopcu, który podczas szkolnej wycieczki do zoo w Belfaście wykradł małego pingwina, postanowił trzymać go w łazience i się z nim bawić. Dopiero po jakimś czasie rodzice chłopca zorientowali się, że mają w domu dziwnego gościa i że należałoby go odnieść z powrotem do ogrodu zoologicznego.

Książka opowiada o tym, jak przyjaźń może nieoczekiwanie się rozwinąć, a chłopiec, któremu pozornie dobrze było z samym sobą, uświadamia sobie, że tęsknił za przyjaźnią i towarzyszem zabaw. Chłopiec jest zaradny i dzielny, ale jego największym darem okazuje się być umiejętność uważnej obserwacji i wsłuchiwania się w uczucia.

Oliver Jeffers, Irlandczyk urodzony w Australii, ogromnie popularny autor kilku książek obrazkowych, zdobywca szeregu nagród, sprzedał swoje tytuły w ilości około miliona egzemplarzy w wielu krajach świata. W swoich książeczkach porusza tematy przyjaźni, samotności, niezależności i siły wyobraźni. Najsłynniejszą jest właśnie “Chłopiec i Pingwin”, za którą autor zdobył między innymi Gold Award at the Nestle Children’s Book Prize w 2005 roku, a także Blue Peter Book of the Year. Dziś podróżuje często z niesamowicie wielką walizką, która wygląda jak “żywcem” zdjęta z jego rysunków. Mieszka w Nowym Jorku.

“Chłopiec i Pingwin” to opowieść, jak oceniają ją sami czytelnicy, magiczna i podnosząca na duchu. Ilustracje, o rzadkiej piękności i oryginalności, są także najwyższej klasy. Tłumacz Michał Rusinek powiedział, że nikt na świecie nie rysuje tak pięknie postaci małych chłopców.

Autor musi sporo wiedzieć o dzieciach albo mieć jakąś niesłychaną intuicję w odczytywaniu ich potrzeb i wyobraźni. Może sam pozostał dzieckiem… Chętnie umieszcza swoje zdjęcia z dzieciństwa na skrzydełkach książek. Nietrudno zgadnąć, że chłopiec w czapeczce to on we własnej osobie.

Olivera Jeffersa charakteryzuje unikatowy i oryginalny styl rysowania. Jego proste, składające się z niewielu kresek, ilustracje postaci w sposób doskonały oddają uczucia zagubienia, samotności, także radości poprzez najbardziej subtelne niuanse wyrazu twarzy i mowy ciała. Jeffers rysuje trochę jak dziecko, niemal schematycznie, minimalistycznie; postacie wyglądają jak zabawki – z dwiema maleńkimi kropeczkami tworzącymi oczy i z patyczkowatymi, cieniutkimi nóżkami bez stópek. Tymi kilkoma kreskami wyraża taki ogrom emocji, że naprawdę głęboko porusza i bawi każdego. Ma też świeże i radosne poczucie humoru, a dzieci są na taki żart szczególnie czułe i potrafią go właściwie odczytać.

Na podstawie “Chłopca i Pingwina” powstał piękny, zjawiskowy film z wybitną animacją. Jest to jeden z najbardziej niezwykłych ruchomych obrazów, jakie powstały w historii produkcji dziecięcej.

Film “Chłopiec i Pingwin”. Historia odnalezionej przyjaźni” jest bardziej rozbudowaną, rozszerzoną wersją opowieści. Zarówno książka, jak i film zawierają poruszającą, ale w rzeczy samej bardzo prostą i subtelną historię tęsknoty za przyjacielem i znalezieniem go. W zabawny sposób odkrywamy w niej potęgę przyjaźni.

Jest to znakomite połączenie bardzo zwięzłej i krótkiej historii z uniwersalnym, ważnym i głębokim przesłaniem. Jak wiele można powiedzieć, opowiadając tak mało… Entuzjastycznie przyjęty film i książeczka niosą ze sobą przesłanie bezinteresownej przyjaźni i dobra, które dzieci zachowają w swoich sercach na zawsze. Film i książeczkę można oglądać wiele razy i za każdym razem poruszają.

Obydwie te pozycje, zarówno książkę jak i film, poleca się gorąco każdemu, niezależnie od wieku. Dzieci uwrażliwią na piękno i subtelność uczuć, przyjaźni i oddania, zaś dla dorosłych mogą okazać się prawdziwym lekiem na cynizm i szorstkość, za którymi skrywają się w codziennym, wypełnionym troskami życiu.

Powolna, spokojna narracja, w połączeniu ze wspaniałą muzyką, dają czas na chłonięcie wyjątkowej atmosfery i przesłania tej wspaniałej historii. Ścieżkę dźwiękową skomponował Max Richter, niemiecki kompozytor na stałe mieszkający w Wielkiej Brytanii, łączący w swoich utworach muzykę klasyczną i elektroniczną. Efekt jego pracy i talentu doskonale współgra z opowieścią o przyjaźni.

Niektóre sceny to prawdziwe perły – na przykład ta, kiedy pingwin przysuwa się do chłopca, gdy czekają na ławce przystanku autobusowego

W książce ilustracja pingwina i chłopca, którzy przytulają się do siebie, jest prawdziwym arcydziełem, wzrusza i zachwyca

Przy tworzeniu animacji najważniejsze było wykonanie rysunków Jeffersa w technice 3D – czyli trójwymiaru. Autor był zaangażowany w produkcję filmu, a producentom ze znakomitego studia AKA zależało, aby był zadowolony z efektu przeniesienia jego książki na ekran. Zespół pracujący nad filmem osiągnął absolutne mistrzostwo w animacji wody, nad którą praca zajęła najwięcej czasu. Efekt jest znakomity. Zarówno sztorm, jak i spokojny ocean, w którym odbija się światło i delikatnie poruszają się fale, jest najwybitniejszym obrazem w historii animacji

Bohater książki i bohater filmu jest chłopcem po prostu, nie ma imienia, więc dzieci z każdego kraju mogą się z nim utożsamić. Miasteczko, choć najbardziej przypomina miasteczka portowe w Irlandii, może być miasteczkiem rybackim w jakiejkolwiek części świata

Film zdobył około 50 nagród na światowych festiwalach filmowych, jest laureatem Dziecięcej Nagrody Brytyjskiej Akademii Telewizyjnej i Filmowej BAFTA Children’s Awards 2009 w kategorii najlepsza animacja, został doceniony także w Polsce – otrzymał pierwszą nagrodę na Festiwalu Filmów Dziecięcych Galicja 2010.

Anna Solska
“Chłopiec i Pingwin” Oliver Jeffers
Tłumaczenie: Michał Rusinek
Wydawnictwo Mam, 2010
“Chłopiec i Pingwin. Historia odnalezionej przyjaźni”
Narrator: Wojciech Malajkat, tłumaczenie narracji: Michał Rusinek
SDT Film, 2010