Małe prapremiery, duże sukcesy

Tekst: Karolina Obszyńska

Druga edycja wałbrzyskiego Festiwalu małych Prapremier odbyła się w czasie, kiedy Teatr Lalki i Aktora w Wałbrzychu obchodził swoje siedemdziesięciolecie. Idea zaproponowana przez kierownik literacką Marlenę Jasińską-Denst i dyrektora Zbigniewa Prażmowskiego przed ponad dwu laty (taka jest częstotliwość festiwalu) pozostała niezmieniona – w programie znalazły się spektakle prapremierowe, inscenizacje tekstów nietradycyjnych, dotąd nieznanych, wpisujących się w dramaturgię współczesną dedykowaną dzieciom i młodzieży. Wałbrzyski festiwal to jednak nie tylko inscenizacje i czytania nowych dramatów, ale także szeroka oferta warsztatów i dodatkowych zajęć, które pozwoliły małym widzom zburzyć barierę tzw. czwartej ściany, wniknąć w głąb teatru, podejrzeć jego kulisy i nacieszyć się wszystkim tym, co ulotne i niezdefiniowane – po prostu magią teatru.

festiwal

Jury sprawiedliwości
Dziecięca wałbrzyska publiczność ma pewną rozczulającą, ale w istocie bardzo profesjonalną zasadę – nagradzania spektakli owacjami na stojąco. Nie pamiętam, żeby którekolwiek z przedstawień zaprezentowanych podczas II Festiwalu małych Prapremier w Wałbrzychu przyjęto inaczej. Wspominam o tym, bo widzowie z tak entuzjastycznym i pełnym szacunku podejściem do sztuki to niecodzienne zjawisko. Co ważne, wałbrzyski festiwal ma formę konkursu. Oznacza to, że w jego programie można znaleźć nie tylko spektakle pokazowe, jak inaugurująca go prapremiera TLiA w Wałbrzychu („Królik, Słoń i Tereska…”), ale również przedstawienia pochodzące ze scen całego kraju, rywalizujące o liczne nagrody. Organizatorzy festiwalu zdają się w pełni świadomi pokładów rzetelności i otwartości na teatr, jakie tkwią w małych wałbrzyskich widzach, bo pełnoprawną częścią festiwalowego jury uczynili… właśnie dziecięcą publiczność. Dzieci z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 28 im. Jana Pawła II w Wałbrzychu oraz młodzież z Publicznego Gimnazjum Dwujęzycznego nr 12 w Wałbrzychu, przedstawiane każdorazowo jako „Jury dziecięce”, miały okazję samodzielnie przyznać nagrodę najciekawszemu, ich zdaniem, spektaklowi. Na ich uznanie zasłużył „Sam, czyli przygotowanie do życia w rodzinie” z Wrocławskiego Teatru Lalek – spektakl, który ogłosiły „Najlepszym Przedstawieniem”. Ta sama zresztą inscenizacja zdobyła jeszcze dwie nagrody, tym razem przyznane przez jury profesjonalne – Grand Prix również za najlepsze przedstawienie festiwalu oraz za doskonałą muzykę skomponowaną przez Grzegorza Mazonia. Te bardzo różnorodne kompozycje, dynamiczne i pełne energii, istotnie zasłużyły na nagrodę, nie bardziej jednak niż sam spektakl – komedia muzyczna poruszająca bardzo trudny i istotny temat rozpadu rodziny.

Wałbrzyski festiwal wyłonił także zwycięzców w innych kategoriach. I tak: Marta Guśniowska otrzymała Nagrodę Prezydenta Miasta Wałbrzycha za twórcze posłużenie się środkami teatru lalek przy realizacji własnego tekstu „A niech to Gęś kopnie!” w Teatrze Animacji w Poznaniu (w osobnej kategorii nagrodzono też jego scenografię), Joanna Gerigk – nagrodę za zbudowanie scenariusza spektaklu „Po sznurku”, opartego na literackich impresjach Piotra Gęglawego i Romka Zańki we Wrocławskim Teatrze Lalek oraz nagrodę za reżyserię ufundowaną przez Wałbrzyskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Spółka z o.o. Z kolei wyróżnienie za najlepszą rolę kobiecą trafiło w szczęśliwe ręce Jolanty Kęćko za rolę Ptaka Agrafki w spektaklu „Pan Bam i ptak Agrafka” Teatru Lalki i Aktora „Kubuś” w Kielcach, a za najlepszą rolę męską do Tomasza Maśląkowskiego za rolę Piotra w spektaklu „Po sznurku” Wrocławskiego Teatru Lalek.

wtl-laureat-nagrody-grand-prix
Fot. Krzysztof Kołowicz, WTL – laureat Nagrody Grand Prix (materiały promocyjne)

Festiwal dramatu
Siłą wałbrzyskiego festiwalu okazała się wspominana już otwartość organizatorów na dziecięcą widownię. Zaprezentowane spektakle w większości przyciągały formą i oprawą sceniczną, przy okazji zawierając wiele wartościowych treści. II Festiwal obfitował w spektakle poruszające tematy nierzadko pozostające w sferze tabu. Nie zabrakło przedstawień, które stały się pretekstem do rozmów o rozpadzie rodziny, rozwodzie rodziców, poszukiwaniu sensu życia, powojennym uchodźstwie okupionym cierpieniem i śmiercią bliskich czy też o potrzebie pomagania tym, którzy sami nie są w stanie sobie poradzić. Wybór takich tematów świadczy o dojrzałym, poważnym podejściu do małego widza, na którego zainteresowanie trzeba zasłużyć czymś znacznie bardziej pracochłonnym i wymagającym, niż wydawało się jeszcze kilkanaście lat temu. Duży nacisk położono też na świeże, oryginalne dramaty współczesne. Pojawiło się sporo tekstów Marty Guśniowskiej (na podstawie jej tekstu „Ony” powstał spektakl „Zbyt późno”, zaprezentowany przez studentów wrocławskiej PWST) czy Piotra Rowickiego (czytanie jego „Bajki o psie, który zerwał się z łańcucha” było próbą odpowiedzi na pytanie: „Czym jest wolność?”). Szeroki, współczesny i bardzo energetyczny repertuar uczynił festiwal wielobarwnym, różnorodnym wydarzeniem, skoncentrowanym na dziecku, a jednocześnie ani przez chwilę niepozwalającym na nudę dorosłemu widzowi.

sam-czyli-przygotowanie-do-zycia-w-rodzinie-wtl-2
Fot. Krzysztof Kołowicz, „SAM, czyli przygotowanie do życia w rodzinie “,(materiały promocyjne)
czytanie-dramatu-bajka-o-psie
Fot. Krzysztof Kołowicz, czytanie dramatu „Bajka o psie, który zerwał się z łańcucha”, (materiały promocyjne)

Podejść bliżej
Wszyscy mali uczestnicy licznych warsztatów zaproponowanych przez organizatorów festiwalu mieli okazję jeszcze bardziej zbliżyć się do teatru. Teatr Lalki i Aktora w Wałbrzychu w ramach towarzyszących festiwalowi zajęć zadbał o… ruch w teatrze. I nie chodzi tu wyłącznie o tłumy widzów czekających przed wejściem na widownię, dla których nierzadko brakowało miejsc, ale o szczególny pomysł na warsztaty, opierający się na ruchu właśnie: w tradycyjnym („Ruch w teatrze”), jak i metaforycznym sensie, szeroko rozumianym w kontekście „ruszania głową” i poruszania wyobraźni. Podczas warsztatów „Uruchom wyobraźnię”, prowadzonych przez dramatopisarkę Malinę Prześlugę, młodzi uczestnicy (od 13 do 16 roku życia) mogli pobudzić do aktywności swoje szare komórki i wykazać się w dziedzinie kreatywnego pisania – wszystko to dzięki rozwijającym zabawom twórczym i próbom pisarskim, które pomogły przenieść perspektywę postrzegania świata na zupełnie inny tor.

warsztaty-z-1
Fot. Krzysztof Kołowicz, Warsztaty z Maliną Przeòlugą, „Uruchom wyobraźnię!” (materiały promocyjne)
pedagogika-teatru-dyskusja-panelowa-1
Fot. Krzysztof Kołowicz, Pedagogika teatru dyskusja panelowa (materiały promocyjne)

Bardzo profesjonalne warsztaty dla młodszych uczestników – od 6 do 12 roku życia – poprowadziły Maria Babicka i Agnieszka Szymańska ze Stowarzyszenia Pedagogów Teatru. „Ruch w teatrze” i „Przestrzeń w teatrze”, dedykowane również dzieciom z placówek opiekuńczych, odpowiedziały na zagadkowe kwestie istoty przestrzeni i ciała w teatrze, uzupełniając zajęcia dobrym humorem, świetną zabawą i sporą dawką cennych, praktycznych informacji. Podczas pierwszych warsztatów dzieci brały udział w teatralnej wyprawie w kosmos. Poszukiwały nieoczywistych możliwości ruchu ciał, budowały maszyny pozwalające przenieść się do podniebnej galaktyki, by dzięki zdobytej wiedzy dać życie przedmiotom odkrytym na nowej planecie. „Z fragmentów zwiewnej tkaniny narodzili się mieszkańcy nieznanego lądu. Ich historie poznaliśmy dzięki ruchowym etiudom zaprezentowanym przez rodziców i dzieci. Zbudowaliśmy sceny, których nie powstydziłby się niejeden twórca profesjonalnego teatru. Zaangażowanie uczestników oraz opowieści teatralne, pełne wzruszenia i humoru, dowodzą, jak chętnie publiczność wałbrzyska odpowiada na propozycje warsztatowe” – podsumowuje projekt Agnieszka Szymańska, jedna z prowadzących warsztaty „Ruch w teatrze”. Drugi warsztat, skoncentrowany na przestrzeni, zachęcał uczestników do eksperymentowania z takimi parametrami, jak: wielkość, odległość i punkty odniesienia. „Miłym zaskoczeniem było dla nas to, w jaką stronę ewoluowały pomysły dzieci. Zaczęliśmy od odpowiedzi na pytanie, co zabralibyśmy na nieznaną, bezludną wyspę. Nasz »plecak« wypełniły różnorodne sprzęty elektroniczne, przedmioty pozwalające przetrwać na nieznanej wyspie. W finale prezentowaliśmy przestrzenne instalacje obrazujące ważne dla nas miejsca na odkrytej wyspie. Pojawiły się bajkowe zamki, jaskinie i wielkie porty lotnicze. Doświadczenie tego, co blisko, daleko, nisko, wysoko, głęboko i płytko, otworzyło głowy na nowe idee” – przekonuje Szymańska.

gala-jubileuszowa-70-lat-tlia-w-w-chu-1
Fot. Krzysztof Kołowicz, Gala jubileuszowa 70 lat TLiA w Wałbrzychu (materiały promocyjne)

A to, jak pięknie jest czasem dać się zaskoczyć i jak zadziwiające może być piękno, unaoczniła Martyna Majewska, reżyserka i prowadząca warsztaty dla grupy wiekowej ośmio- i dziesięciolatków. Zajęcia z cyklu „Zaskakujące jest piękne” miały na celu wprowadzenie dzieci do wielowymiarowego świata teatru, zaznajomienie ich ze współczesnymi formami, instalacjami, interaktywną scenografią. Przygotowane przez nie projekty wypełniły festiwalową przestrzeń, przypieczętowując tym samym tezę, że wałbrzyski festiwal jest w pełni poświęcony dzieciom i na nich właśnie skupia uwagę.

po-sznurku-wtl
Fot. Krzysztof Kołowicz, „Po sznurku”, (materiały promocyjne)

W końcu, jak mówią organizatorzy, „Głównym założeniem Festiwalu jest otwarcie się na młodego widza nie tylko przez prezentację najciekawszych spektakli i zainscenizowanych czytań nowej dramaturgii, ale także przez jego aktywizację”. Podsumowując Festiwal małych Prapremier, sukces przyjętej formuły docenił Zbigniew Prażmowski, dyrektor Teatru Lalki i Aktora w Wałbrzychu: „Jestem bardzo szczęśliwy, że tak wiele osób zaszczyciło nas swoją obecnością. Udało nam się zebrać w jednym miejscu jedne z najciekawszych propozycji prapremierowych ostatnich 2 lat w teatrach lalkowych. Niepowtarzalna atmosfera Festiwalu sprawiła, że jesteśmy pełni siły i energii, aby już zabierać się do pracy i przygotowywać III edycję, która odbędzie się we wrześniu 2017 roku”. Pozostaje więc tylko na nią czekać.

najmniejszy-samolot-teatr-maska-w-rzeszowie-1
Fot. Krzysztof Kołowicz, „Najmniejszy samolot na świecie” (materiały promocyjne)