myszka

myszka

MYSZKA SPADOCHRONIARKA LĄDUJE W BYDGOSZCZY

Nazywa się czasem Bydgoszcz muzyczną stolicą Polski. A że ten numer FIKI jest poświęcony muzyce, postanowiłam, że specjalnie z myślą o moich miłych czytelnikach odwiedzę właśnie to miasto.
Spadochron już ukryłam w bezpiecznym miejscu, teraz mogę na spokojnie oprowadzić Was po drugim ważnym (obok Torunia) mieście województwa kujawsko-pomorskiego.

Bez kategorii / myszka

MYSZKA SPADOCHRONIARKA LĄDUJE W TORUNIU

Dziś zapraszam Was na wycieczkę na północ Polski – do Torunia. Miasto leży nad Wisłą, więc z Warszawy czy Krakowa można się do niego dostać drogą wodną. Mnie jak zwykle pomógł mój niezawodny spadochron. Jeden skok z samolotu, kilka podmuchów wiatru i ziuuu… łagodne lądowanie nad brzegiem Wisły, przy Bramie Żeglarskiej. Rzeka jest tutaj bardzo szeroka. Możecie się o tym przekonać, przechodząc przez most. Fakt ten dla miasta miał ogromne znaczenie – Toruń niegdyś był ważnym portem handlowym i przeładunkowym.

myszka

MYSZKA SPADOCHRONIARKA LĄDUJE W POZNANIU

Pamiętacie legendę o trzech braciach – Lechu, Czechu i Rusie, którzy założyli trzy grody, które później stały się państwami? Jest jeszcze druga legenda… O tym, jak bracia spotkali się przypadkiem w środku puszczy po kilku latach. Na pamiątkę tego zdarzenia Lech kazał wybudować gród warowny i nazwał go Poznan. A ja postanowiłam odwiedzić właśnie to miejsce, które obecnie jest dużym miastem i stolicą rozległego regionu – Wielkopolski.

myszka

MYSZKA SPADOCHRONIARKA LĄDUJE W KATOWICACH

Mimo że zrobiło się już chłodno, postanowiłam nie rezygnować z moich wycieczek po Polsce. Przecież jest tyle miejsc do zwiedzenia i rzeczy, o których chciałabym Wam opowiedzieć! Chciałam odwiedzić miejsce, w którym życie toczy się jednocześnie na dwóch poziomach: na ziemi i pod jej powierzchnią. Tam, gdzie w pocie czoła pracują górnicy w kopalniach, byśmy w swoich norkach, przepraszam – mieszkaniach – mieli prąd i ciepło. Górnicy wierzą, że ich pracy strzeże Skarbnik – stary sztygar (taki trochę „kierownik” w kopalni) z opaską na czole i przyczepioną do niej świeczką. Wierzą także, że pomaga on tylko dobrym ludziom i że ten, kto zalezie mu za skórę, nie będzie miał lekko już do końca życia.

myszka

MYSZKA SPADOCHRONIARKA LĄDUJE WE WROCŁAWIU

Lato w pełni, więc nie ma sensu siedzieć w norce! Znów wybrałam się w daleką podróż, a spadochron tym razem otworzyłam nad stolicą Dolnego Śląska – Wrocławiem. Tak dobrze wycelowałam, że wylądowałam na wrocławskim Rynku Głównym – pięknym i bardzo kolorowym. Stąd dziś zacznę wędrówkę i moją opowieść.

myszka

MYSZKA SPADOCHRONIARKA LĄDUJE W SZCZECINIE

Gdy za oknem świeci piękne słońce, to takim myszkom jak ja wcale nie chce się siedzieć w norce. Znowu wsiadłam w samolot i wyruszyłam, tym razem w bardzo daleką podróż, aż do Szczecina! Szczecin leży w północno-zachodniej części Polski, niedaleko od morza. Stąd pochodzi nazwa całego regionu – Pomorze Zachodnie.

myszka

MYSZKA SPADOCHRONIARKA LĄDUJE W LUBLINIE

Jak wejdziecie na główną ulicę Starego Miasta – Krakowskie Przedmieście, po którym możecie chodzić bez obawy, że przejedzie Was samochód, to zapewne natkniecie się na pomnik kozła. Nie bójcie się! Możecie go nawet pociągnąć za ogon, a on Wam nic nie zrobi. Dlaczego tu stoi? Bo kozioł jest symbolem Lublina – zobaczycie go w herbie miasta, które czasem zwie się Kozim Grodem. Legenda głosi, że dzięki pewnej kozie, która wykarmiła grupkę dzieci, jakie ocaliły się po najeździe tatarskim, miasto w ogóle przetrwało. A że w herbie zamiast kozy jest kozioł – to już zupełnie inna historia.