Mikrokosmos

„Mikrokosmos”, Wrocławski Teatr Pantomimy im. Henryka Tomaszewskiego, reż. Konrad Dworakowski, od 6 lat

Tekst: Małgorzata Kowalska

Foto: materiały teatru

Recenzja ukazała się w 9. numerze Fiki.

Jaka jest Calineczka z baśni Hansa Christiana Andersena? Delikatna, bezbronna, krucha i zależna od innych? Zgadza się. Calineczka w interpretacji Dworakowskiego to zupełnie inna dziewczyna! Ma w sobie siłę, odwagę, pewną dzikość. Nie pozwala sobą manipulować, walczy o niezależność, o indywidualność. Uczy się przez doświadczenie, myśli samodzielnie, szybko wyciąga wnioski. W swojej luźnej adaptacji znanej baśni reżyser daje widzom młodszym i starszym taką propozycję bohaterki, ponieważ właśnie takie chciałby widzieć dzieci – pewne siebie, odważne, ciekawe świata. „Mikrokosmos” to przedstawienie nietuzinkowe. Jest ucztą dla oczu i uszu dzięki zachwycającym kostiumom i charakteryzacji postaci, plastyczności i barwności scen oraz fantastycznej muzyce, która nie tylko funkcjonuje jako ilustracja, ale staje się koniecznym elementem, po prostu kolejną postacią. Aktorzy z niesamowitym wyczuciem odtwarzają ruchy i odgłosy leśnych stworzeń: żab, much, pająków, motyli… Wywołują tym niekontrolowane wybuchy śmiechu na widowni. Spektakl składa się z kilku osobnych etiud, które łączy jedynie postać głównej bohaterki. Nie ma tu słów – jest pantomima, onomatopeje, muzyka, światło, kolory. Niesamowite pole dla dziecięcej wyobraźni!